Jakiś czas temu (wiosną) uczestniczyłam w warsztatach dukupażu i filcowania.
Zrobiłam wtedy(na tych zajęciach) doniczkę oraz deseczkę w technice decu,oraz korale i kolczyki filcoawne igiełką i broszkę ufilcowaną na mokro.
Oto te prace
Lepszych zdjęć niestety nie będzie,bo niektóre rozdałam...
Spodobało mi się bardzo to dekupażowanie i spróbowałam jeszcze nie jeden raz.Oto niektóre prace.
Ramki do zdjęć(dałam je mojej córci-Kasi)
Kuferek-strasznie zniszczony- kupiony na giełdzie staroci-niestety nie obfociłam go w "surowej"postaci, teraz wygląda tak
Obrazeczek:
Zrobiłam jeszcze i inne prace,ale o tym innym razem:)))
Świetne prace!
OdpowiedzUsuńPiękne prace, kuferek śliczny akurat na biżuterię, taki kobiecy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
No pewnie, źe trzeba probować nowych technik. Super sobie poradziłaś, wszystkie prace są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńŚwietne prace, i wcale nie wyglądają na początkujące :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zdolna z Ciebie kobitka:)
OdpowiedzUsuńO piękne są te pracki oj piękne:))) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńDla mnie najsza jest deseczka :)
OdpowiedzUsuńja też tak chcę umnieć....:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to decu wychodzi :). Deseczka jest super! Szkoda tylko, że doniczki zbyt dobrze nie widać.
OdpowiedzUsuńNo proszę nic nie było tyle czasu, a tu taki wysyp pięknych prac:)))Super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczne prace:-)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) Ja się na razie za deku nie biorę, jakoś się boję "mokrej" roboty. A igły do filcowania czekają już ze 2 lata...
OdpowiedzUsuńLucynko śliczne prace. Decoupage wciąga, wiem coś o tym. Kursu zazdroszczę na pewno nauczyłaś się tam ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńNo Lucynko ale odwaliłaś przepiękne te twoje prace jestem w szoku pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuń