Czesankę (BFLz jedwabiem) na ten szal/chustę(właściwe wybrać) ufarbowałam własnoręcznie, stopniując odcień fioletu od jasnego do ciemnego-chciałam bardzo ,żeby w ten sposób kolor ułożył się w gotowym wyrobie (niestety zdjęcia ufarbowanej czesanki niet).Potem czesankę sobie uprzędłam i uzyskałam 308 metrów podwójnej niteczki (wagi niestety też niet)
A moteczek wyglądał tak
Zaś gotowy szal/chusta(właściwe wybrać) wygląda tak
Kolory na zdjęciach, niestety, są tylko zbliżone do oryginału i nic nie potrafię na to poradzić....
A przędzę na szal uprzędłam i szal zrobiłam w zeszłym roku.Tegoroczne przędze jeszcze się przędą,a dzianiny się dzieją:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
Marzy mi się, żeby prząść samej, samej farbować! Ale to już wyższa szkoła jazdy, na pewno nie w tym roku... kiedyś, kiedyś... Podziwiam! Śliczności!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie!!!
UsuńA marzenia trzeba realizować.Przędzenie,farbowanie -to wcale nie jest trudne a daje tyle frajdy i satysfakcji.Pozdrawiam serdecznie:)))
No i ja patrzę z zazdrością na te farbowane i przędzione przez dziewczyny niteczki .
OdpowiedzUsuńszal śliczny
Pozdrawiam :-)
Dziękuję bardzo!!!
UsuńPozdrawiam cieplutko:)))
Śliczna chusta i kolor ma piękny
OdpowiedzUsuńBardzo diękuję i ciepło pozdrawiam:)))
UsuńNo ale cudo zrobiłaś.Mówiłam,że jesteś b.zdolna kobitka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu!!!
UsuńJestem zdolna do wszystkiego:)))Buziaki:)))
Jesteś niesamowita Lucynko!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Teresko!!!Ściskam :)))
UsuńWełna śliczna i pięknie się prezentuje w szalu. Super rozłożyły Ci się kolory! Ja mam tendencje do tworzenia bardziej pstrokatych nitek :(. Ale one też mają swój urok :).
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja właśnie "siedzę" w podobnej gamie kolorystycznej? Zabrałam się dzisiaj za przędzenie roladek w fioletach, a na drutach mam alpakę w kolorze ciemnej fuksji, z której mam nadzieję wydziergać sweter :). Buziaki :**
Dziękuję Asiu!!!Taki kiałam plan i aż się dziwię,że mi się to w miarę udało:)))A ja już jestem ciekawa Twoich niteczek i udziergu (tak nawiasem mówiąc mam na drutach sweterek we fioletach i szarościach:)))Pozdrawiam ciepło:)))
UsuńUwielbiam takie przejścia kolorów w jednej robótce - gratuluję Ci pięknego szala - kolory cudne!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!Pozdrawiam cieplutko:)))
UsuńSwietne kolorki. Nawet jesli nie do końca prawdziwy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie:)))
Usuńo własnie takie coś mi się podoba:))
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!!Pozdrawiam ciepło:)))
UsuńPiękna chusta!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)))
UsuńWłóczka własnoręcznie uprzędziona i ufarbowana, no jestem pod wrażeniem, a chusta wygląda cudnie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję bardzo:))) I pozdrawiam serdecznie:)))
UsuńSzal jest przepiękny! To satysfakcja otrzymać produkt wykonany własnoręcznie od początku do końca.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!! I masz rację satysfakcja jest ogromna ,radość wielka i chęć do dalszego działan ia jeszcze większa:)))Pozdrawiam ciepło:)))
UsuńGotowy szal/chusta wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)))Pozdrawiam ciepło:)))
UsuńWyszło fantastycznie, zdolniacha z ciebie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło:)))
UsuńWow - wyszło idealnie! Cudnie kolory układają się na szalu :-)
OdpowiedzUsuńCudo!
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)))Pozdrawiam serdecznie:)))
UsuńPieknie wyszło,fajnie ułożyły się kolorki
OdpowiedzUsuńPiękna! wygląda jak zachód słońca - ach te kolory, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń