czwartek, 24 listopada 2011

Czapka i komin

                   Czapka -poppy,włóczka-jakaś-zgubiłam banderolkę,a nazw po prostu nie zapamiętuję(za dużo tego),w składzie 80%akryl,20%wełna.Druty 6.Zużycie-około pół motka.Kfiatek-na szydełku.


Zdjęcie fatalnej jakości,ale przynajmniej coś widać.
Komin z kotka,druty 5,5 mm,zużyłam trochę ponad motek.Na Daisy wygląda tak:


Jest dosyć długi i spokojnie można go na głowiznę naciągnąć jak się mroźno zrobi.

27 komentarzy:

  1. Czapek nie noszę, żeby nie straszyć ;) ale z przyjemnością podziwiam Twoją, jest cudna :)
    Komin już bardziej dla mnie, nawet na łepetynę bym go wdziała jak mróz mnie będzie jadł ;
    Kolorek wyśmienity i udziergany równiutko, jak maszynowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ta czapeczka to jest ta typu maczek :) komin też super-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. czapka fajna, choć ja z tych "bezczapkowych",ale komin kto wie, może się skuszę, oby tylko wiosna mnie nie zastała przy planowaniu!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapka poppy wyszła świetnie.
    W tym kominie mrozów bym się nie bała, otuli i ogrzeje największego zmarzlaka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lucynko świetny zestaw, ja też zrobiłam poppy ale troche inną i szyjogrzeja, ale fotki musi mi zrobic mąż....
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny zestaw chociaż jak dla mnie to bez czapy( nie znoszę i nie noszę :) )

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję wam pięknie:):):)Niestety i czapka i komin nie dla mnie....Ja dla siebie zacznę niebawem robić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale ta czapka super;)) komin również;))mogłabyś się podzielić instrukcja do czapeczki;))będę wdzięczna bardzo tylko tak myślę czy dam radę ja zrobić???pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogromnie podobają mi się czapy Poppy i kominy uwielbiam. Śliczne .

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna czapka i komin również.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super czapuszka i komin. Kolorki twarzowe.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajna i czapka i komin:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny komin,a czapa bardzo elegancka :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Poppymania wraca:)) ja jeszcze żadnej na ten sezon nie udziergalam, opuszczam się:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. swietna poppy tez sie przymierzam

    OdpowiedzUsuń
  16. Te czapeczki poppy bardzo mi się podobają!!!Twoje na dokładkę jest w świetnym kolorze!!!!Super !!!!Komin bardzo funkcjonalna sprawa!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne rzeczy zrobiłaś. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czapeczka śliczna, lubię takie modele, a nawet nie wiedziałam, że się tak nazywa ten wzór. A komin bardzo ładny i co najważniejsze, tu zgadzam się z poprzedniczką, bardzo funkcjonalny. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna czapa, komin też! I oba rękoczyny w moich ukochanych kolorach, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Szybka jesteś! Przecież dopiero co zaczynałaś ten komin :)). Poppy też bardzo ładna, szkoda tylko, że moja facjata nie lubi tego fasonu :(.

    OdpowiedzUsuń
  21. Poppy wypadła szalenie elegancko w tej szarości, brawo :) A komin ma fantastyczny kolor - jak tu nie kochać różu? :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szara Poppy też fajna - mam jeszcze trochę szarego...uwielbiam ten model! A komin to strasznie fajna rzecz i w świetnym kolorze
    POzdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  23. Kochane jesteście:)Bardzo dziękuję za przemiłe słowa:)Buziaczki i uściski ślę:):):)

    OdpowiedzUsuń
  24. Poppy cudnie wygląda chyba w każdej odsłonie, a że szarości bardzo lubię, Twoje wersja strasznie przypadła mi do gustu :) Komin super, motorki, motorki!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz:)))