W sobotę ,razem z Poohatką odwiedziłyśmy Frasię.Czas minął mi niezwykle szybko i przyjemnie w tak miłym towarzystwie.Zostałam obdarowana cudnymi prezentami.
Od Frasi dostałam śliczną włóczkową broszkę ,którą sama zrobiła.O,taką:
Śliczna jest .Frasiu,dziękuję Ci raz jeszcze:):):)
Od Poohatki dostałam cudny wisior,zrobiony przez Nią:
Poohatko-dziękuję Ci pięknie:):):)
Dziewczyny próbowały mnie nauczyć wyplatania z koralików.Przy znacznej ich pomocy zrobiłam kuleczki,z których już w domu zrobiłam kolczyki:
Pomogły mi też zrobić dwie zawieszki.Z tej będzie wisior:
A ta będzie zawieszką do telefonu:
Nie wiem,czy samej uda mi się zrobić takie plecionki,nie zapamiętałam kolejności nawlekania i przekładania koralików,ale będę próbować,bo szalenie podoba mi się ta technika.
Ja też bawiłam się świetnie i było mi bardzo miło Was gościć :).
OdpowiedzUsuńCo do koralików, to na pewno przypomnisz sobie wszystko czego się nauczyłaś. Na wszelki wypadek przesłałam Ci mailem instrukcje wykonania :).
Buziaki :)
A ja Wam zazdroszczę tych spotkań!!!Jak wybuduję dom to będę urządzać wielkie zloty dziewiarskie :)Taki plan a co :)Koralikowe rzeczy super.!!Eksperymentuj !!!!To drzewko co dostałaś jest bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńTy wszechstronna kobieta jesteś, jak kobieta pracująca:)
OdpowiedzUsuńFajne takie spotkania, prace cudne
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zabawa z tymi koralikami,noi jakie świetne efekty.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAleż piękne rzeczy ci wyszły cudowności pozdrawiam
OdpowiedzUsuńgórte,ńe fjecjauam,sze Dy daga stolna iezdesi:D bjengne:)
OdpowiedzUsuńja też się świetnie bawiłam (mimo prucia :P), musimy się częściej spotykać :) może następnym razem będę nawet umiała dojechać bez instrukcji Twych :P
OdpowiedzUsuńnie marudź, bo Ci plecenie idzie bardzo dobrze, pienkne kuleczki i śnieżynkę zrobiłaś :) broszka od Frasi fajna, ale moja fajniejsza ;) a moje drzewko nie bardzo jest pomysłowe, kiedyś w sieci widziałam podobne i chciałam spróbować...
buziole :)