poniedziałek, 1 października 2012

Lazy Katy

       Chustę zrobiłam już dosyć dawno,ale dopiero dzisiaj zblokowałam,skuli kota oczywiście,który to kot bardzo chętnie mi "pomaga".Niesamowicie go interesuje WSZYSTKO.Jest już trochę większy i teraz wygląda tak:))))

 A telewizję najlepiej ogląda się tak:))))


Ale wracamy do chusty.Zrobiłam ją z niecałego moteczka wełenki  Heather (falkland)-ręcznie uprzędzionej i ufarbowanej przez Sabinkę.
Wełenka cudnej urody,kolorki bossssskie,o takie,same zobaczcie:


Robiło się bardzo przyjemnie,bo wełenka równiutka,ładnie skręcona,sprężysta.
W chuście bardzo ładnie przeplatają się kolory i wygląda niesamowicie.Nieskromnie powiem,że jestem nią zachwycona:)))
A Wam jak się podoba?
Aparat jak zwykle trochę przekłamał kolory...



Lucek sprawdza jakość:)))




Wełenki jeszcze mi się ostało więc do chusty dorobię mitenki i coś na głowę,coby cały komplet był..
Acha-wzór do kupienia tutaj.
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia:))))

19 komentarzy:

  1. Super wyszła! Pięknie się ułożyły kolory w dzianinie. No i wzór idealnie do tej wełny pasuje. A dzierganie z wełenek od Sabiny to czysta przyjemność - wiem coś o tym :)). Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna chusta :-)
    Super wygląda zrobiona z tej wełny. Po prostu cudo!
    Jaki słodki kot...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chusta przecudna,kolorki się ładnie ulożyły,a kot Twój, super,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna...ja myślę że Lucek to by się nią chętnie omotał:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudnie wygląda ta chusta :)) kolory wełenki są bajeczne:)) Koteczek sama słodycz:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  6. Custa śliczna,a Lucek niesamowity szkoda ,ze jestem uczulona
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Kociak słodziak, fajna maskotka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście masz powody do dumy.Chusta cudeńko.Ale Lucek również mnie zachwycił:)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak miło zobaczyć co powstało z tego, co uprzędłam:)))) Dziękuję:))) Chusta jest śliczna. A jak przeszła Luckową kontrolę jakości? Dała radę? Słodki kociak:) Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna chusta,śliczne kolory,a kociak słodziutki!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolory zupełnie nie moje, ale rzeczywiście pięknie się przenikają dając ciekawy efekt.. Więc chusta udana...
    A Lucek jak urósł! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zachwycam się tą chustą tak samo jak Ty. Podoba mi się ogromnie. A Lucek rośnie jak na drożdżach i fajnie umila Ci czas.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękna chusta i fajny kolorek. Kociak ciekawski i słodki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna chusta!!!
    Wykonanie i kolor - świetne!!!
    Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna chusta. Fajnego masz pomocnika. Mnie tak papuga pomaga. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Chusta super, kolory piękne, i milutka, w końcu macałam ;) a Lucek mógłby się zatrudnić w kontroli jakości, to by sobie na karmę dorobił ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz:)))