sobota, 2 października 2010

Jesiennie?

Szal zblokowany,pokazuję go na mojej córce(manekina nie posiadam,a syn kategorycznie odmówił prezentowania "babskich szmatek").


Zrobiłam też wreszcie chustę.Drugą już co prawda,ale tą pierwszą za ciasno wykończyłam i nie wygląda ładnie.

To jest nieudany egzemplarz.Bardziej udana,chociaż też nie do końca jest ta :



Dlaczego nie do końca?Bo zrobiona z włóczki z małą zawartością wełny,za to dużej akrylu,i nie chciała mi się ładnie zblokować,ale poradziłam sobie z tym.Kolejna ,myślę będzie bardziej udana.
     Dzisiaj znowu po dłuższej przerwie  zaświeciło słoneczko.Pognałam więc na spacerek poszukać kolorów jesieni.


Znalazłam jednak jeszcze trochę kolorów lata.szkoda,że tak szybko minęło...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz:)))