Pierwsza była szara z bawełny Stokrotka-zabrało ją moje najstarsze dziecię do Opola i nie przywiozło jeszcze na sesję foto.
Druga,zieloniutka-pokazana tu.
Trzecią w kolorze lodów jagodowych,albo jagód ze śmietaną(potrzebne wybrać) zrobiłam też z bawełny,nie wiem jakiej i nie wiem ile jej wyszło,bo była zwinięta w kulki(barrrrrrrdzo stare zapasy).Kulek było 4.
Jest dokładnie taka sama ,jak ta szara,której nie pokazałam,(bo nie mam jak:))
A najnowsza wygląda tak:
I też ma dzioby:)
Mmmm, lody jagodowe - chętnie bym teraz zjadła ;)).
OdpowiedzUsuńTunika śliczna, fason bardzo mi się podoba i muszę wreszcie sobie taką zrobić! I właśnie przypomniało mi się, że nawet mam w domu bawełnę :)). Już chyba wiem co będę robiła dzisiaj po południu ;)). Obym tylko zdążyła przed końcem lata :))). Buziaki :*
Śliczna dziobata,piękny kolor!!!
OdpowiedzUsuńfajna tuniczka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmi sie bardzo podoba
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo fajna rzecz. Podoba mi się wszystko: i kolor i fason i dokładne wykonanie. Podziwiam! Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, kolor cudny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Mniam :) Szalenie mi się ten model podoba :)
OdpowiedzUsuńLody jagodowe - śliczne. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńFajna ta jagodowa tunika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fajny kolor, fajny fason i przepięknie zrobiłaś!!! pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńŚwietna tunika! Taka prosta i elegancka czyli coś co najbardziej lubię:-) Kolor też ma fantastyczny:-)
OdpowiedzUsuńCudna, na pewno nie wygląda jak z nici "z odzysku" :)
OdpowiedzUsuńNie dość że taka piękna to jeszcze taki apetyczny kolor:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No fajna:)) nawet bardzo fajna:)))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się i to bardzo!
OdpowiedzUsuńJest piękna i smakowita !
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, fajny fason i nawiązanie do lodów smakowite...az ślinka leci, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTuniczka prosta, a przez to śliczna i elegancka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolor piękny robota precyzyjna cudne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się,że Wam się podoba i bardzo dziękuję za te wszystkie miłe słowa:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńświetne te Twoje tuniczki i nie tylko :) zakochałam się w zielonej, dobrze, że jej nie miałaś na sobie w sobotę, bo bym chyba z Ciebie zdarła ;)
OdpowiedzUsuńDzięki jeszcze raz za przemiły dzień i liczę na powtórkę przed kolejnym przyjazdem Tobi ;) Buziaki!
Poohatka-w sobotę było trochę za ciepło ,w innym wypadku na pewno bym ją założyła,co by Was gryzło z zazdrości:)Ja też Ci dziękuję i liczę na co najmniej kilku powtórek:)
OdpowiedzUsuńo Ty wstrętna istoto... :P
OdpowiedzUsuńzdecydowanie kilka ;)
Tuniki rewelka! Jagodowa i Zielona i pewnie ta niepokazana szara też. Zazdroszczę brrrr....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna ta tunika i kolorek ma cudny.
OdpowiedzUsuń