Kiedy chodziłam do szkoły,jeszcze podstawowej,(czyli gdzieś tak milion lat temu)tak nazywało się tego typu golfiki.Nawet sama sobie taki zrobiłam na dwóch drutach,a potem zszyłam.Ten jest zrobiony na drutach okrągłych,w jednym "kawałku".Będzie grzał mojego brata,bo moi domownicy śliniaków nie chcą nosić.
Fajny golfik :) Moje chłopaki też nie chcą nosić :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Się cieszę ,że się podoba
OdpowiedzUsuń