Śliczny szyjogrzej :). Bardzo mi się podoba ten wzór. W pierwszej chwili co prawda zaczęłam się zastanawiać czy taki ażurowy szyjogrzej grzeje, ale zaraz przypomniały mi się moje chusty, które składają się głównie z dziur, a jednak grzeją ;))) Pozdrawiam serdecznie :)
Ja nadal jestem pod wrażeniem niebieskiego sweterka z oryginalnym karczkiem. Przytupuje i palce zagryzam kiedy będzie coś wiecej jak go zrobić. A tu inne piękne i jeszcze piekniejsze rzeczy pokazujesz a opisu nie ma.
Krysiu-dziękuję bardzo,niestety ostatnio mam dosyć ograniczony dostęp do komputera(mój małż ma urlop do końca lutego)więc zamieszczenie opisu musi trochę jeszcze poczekać:)Pozdrawiam ciepło:)
Dobra mamusia,córcie są najważniejsze.
OdpowiedzUsuńTwój szyjogrzej jest bardzo ładny.
Piękny, koronkowa robota.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powinno być: zrobiłam sobie milusi, śliczniusi i na dodatek fajowskim wzorkiem szyjogrzej:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Śliczny szyjogrzej! Piękny wzór:-)
OdpowiedzUsuńŚliczny!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzepiękny szyjogrzej :)
OdpowiedzUsuńOgrodniczka-dziękuję:)I czego to się nie zrobi dla własnych dzieci?
OdpowiedzUsuńElżbieta-dziękuję i pozdrawiam:)
Anust-dziękuję:)No masz rację,dałam ciała:)bo zaś zapomniałam się samopochwalić,ale jakoś nie potrafię.Może mi się uda następnym razem:)Buziaki:)
Milabydgoszc,lamika88,Anka,Poohatka-dziękuję pięknie i pozdrawiam:)
Śliczny szyjogrzej :). Bardzo mi się podoba ten wzór. W pierwszej chwili co prawda zaczęłam się zastanawiać czy taki ażurowy szyjogrzej grzeje, ale zaraz przypomniały mi się moje chusty, które składają się głównie z dziur, a jednak grzeją ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Frasiu-dziękuję.Wiadomo-dziury grzeją najlepiej-sprawdziłam to:)Buziaki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny. Szyjogrzej zawsze przydatny-pozdrawia
OdpowiedzUsuńFajna rzecz - a jaka ładna!
OdpowiedzUsuńŚliczny i cudny ma wzorek!
OdpowiedzUsuńAle super! Wzorek wybrałaś prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńEwa,gocha,Dziabka,bean-dziękuję i pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńJa nadal jestem pod wrażeniem niebieskiego sweterka z oryginalnym karczkiem. Przytupuje i palce zagryzam kiedy będzie coś wiecej jak go zrobić. A tu inne piękne i jeszcze piekniejsze rzeczy pokazujesz a opisu nie ma.
OdpowiedzUsuńKrysiu-dziękuję bardzo,niestety ostatnio mam dosyć ograniczony dostęp do komputera(mój małż ma urlop do końca lutego)więc zamieszczenie opisu musi trochę jeszcze poczekać:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuń