Rzadko biorę udział w candy,ale to mnie skusiło.Do wygrania była włóczka lub czesanka.Cudowny merynos 23 mic z włóknem soi u e-wełenki. I wygrałam!!!!Czesanka dotarła już wczoraj.W paczce była tez pyszna czekolada,mniam:)))
Zobaczcie jakie śliczności dostałam.
A jutro syncia urodziny i niedługo przyjeżdża moja teściowa,za 4 godziny właściwie,więc czesanką zajmę się po jej wyjeździe,ale już mnie łapki swędzą:)))Mam nadzieję,że nie spapram tego,bo chcę z uprzędzionej wełenki zrobić coś ładnego!
Jeszcze raz gratuluję! A skoro tak Cię już łapki swędzą to coś czuję, że czesanki nie pomacam, ale ukręconą nitkę chcę zobaczyć na żywo i pomiziać :)). Buziole :*
OdpowiedzUsuńI dobrze Ci tak:) Pozdrowienia dla Syna, udanej imprezy, a wełenkę w postaci dowolnej chętnie obejrzę na żywo:)
OdpowiedzUsuńGratki! Cudności :) Ciekawe, co z tego wydziergasz po uprząściu ;)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, że Cię skusiło to candy - bo mnie też. Ciekawa jestem jaka jest ta czesanka. Możesz napisać coś więcej. Wygląda przepięknie i nie ukrywam, że zazdroszczę (ale też się cieszę, że ktoś znajomy wygrał ;) Pozdrawiam i z niecierpliwością będę oczekiwała niteczki.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej. Na pewno nie "spaprasz":)) Co tam na pewno .Jestem pewna na 100% że będą jakieś cudeńka.
OdpowiedzUsuńA synowi życzę Wszystkiego co najlepsze:))
Pozdrawiam serdecznie.