poniedziałek, 12 grudnia 2011

Życie,życie....

                         Nie zawsze nam się układa tak jak byśmy tego chcieli.Płata figle.Okrutne czasem.Spodziewasz się czegoś przyjemnego ,a zamiast tego zdarza się coś bardzo smutnego.Choroba bliskiej,najbliższej Ci na świecie osoby.Na razie nie jestem w stanie niczego pisać ani komentować.Od ponad tygodnia jestem w okropnym dole psychicznym.Jest ciężko,ale mam nadzieję,że będzie lepiej.
Autor: o

20 komentarzy:

  1. ogrodniczka12 grudnia 2011 21:33

    Lucynko musi być lepiej,musisz mieć nadzieję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Frasia12 grudnia 2011 21:37

    Lucynko przytulam serdecznie i przesyłam mnóstwo ciepłych myśli ... Będzie dobrze, tylko to trochę musi potrwać. Dużo sił życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Violetta12 grudnia 2011 21:48

    Lucynko bądź dobrej myśli przesyłam mnóstwo pozytywnych myśli Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. anust12 grudnia 2011 21:59

    Lucynko...ściskam...musi być lepiej

    OdpowiedzUsuń
  5. Zielony Kamyk12 grudnia 2011 22:02

    Głowa do góry!!! Ściskam mocno i mnóstwo siły życzę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Tobatka12 grudnia 2011 22:06

    Lucynko, nie daj się czarnym myślom o nastrojom. Będzie dobrze, musi być... Przytulam mocno...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tobatka12 grudnia 2011 22:10

    No i gapa ja...


    Lucjo kochana - dziękuję za cudną niespodziankę! Od piątku próbuję nie zapomnieć Ci podziękować i wciąż jednak do klawiatury nie zasiadłam...

    Abrazo jest piękne! Zachwycona jestem, zachwycona ogromnie!

    Dziękuję!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Janeczkowo12 grudnia 2011 22:36

    Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli i przesyłam dużo dobrej energii do pokonania trudności. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ambiguity13 grudnia 2011 07:14

    trzymam kciuki za poprawę - trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  10. jolajka13 grudnia 2011 07:55

    W tym wszystkim ważna jest wiara, ze będzie dobrze i tego Ci życzę...musi być dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  11. 3nereida13 grudnia 2011 12:12

    Lucynko chociaż teraz opuściła cię pogoda ducha i musisz poradzić sobie z problemem ,będziemy tu z tobą i buziaki ślemy i odrobinkę ciepła. Dasz radę .

    OdpowiedzUsuń
  12. molcia13 grudnia 2011 12:15

    Lucynko przytulam Cię mocno i namawiam do stawienia czoła ,nie wiem czy czytałaś mój profil ja walczę z męża chorobą-białaczką to będzie już 6 rok i dajemy radę trzeba wierzyć głowa do góry i podejmij walkę warto /dół psychiczny nic nie pomorze/ wierzę że wam się uda tak jak nam się udało od roku nie ma nawrotu choroby trzymam kciuki ,pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  13. Wioletta G13 grudnia 2011 13:17

    Życzę aby znów zaświeciło ci słońce ... trzymaj sie ciepo..

    OdpowiedzUsuń
  14. maris13 grudnia 2011 17:55

    Życzę Ci dużo sił i wiary, że będzie dobrze:) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Leptir13 grudnia 2011 20:32

    Lucynko trzymam kciuki aby było dobrze, wspieram swoją modlitwą....na pewno dasz radę, masz jak widzisz netowych przyjaciół, którzy Cie wspierają...
    przytulam....

    OdpowiedzUsuń
  16. Juta13 grudnia 2011 21:17

    Kochana Lucynko.Poproszę wszystkie swoje Anioły które do tej pory zrobiłam o wstawiennictwo.Trzymam kciuki i wierzę że musi być dobrze.
    Tego z całego serca Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy14 grudnia 2011 08:56

    Tego się trzymaj! Będzie lepiej! Trudno o pocieszenie jak coś tak przygniecie, ale wiele osób jest z Tobą. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy15 grudnia 2011 08:27

    Nadzieja, modlitwa i miłość...będzie dobrze!!!będzie dobrze!!! będzie dobrze!!! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anka16 grudnia 2011 12:34

    Na pewno będzie dobrze! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Juta24 grudnia 2011 08:18

    Kochana Lucynko.Życzę Ci Spokoju i ZDROWIA dla Twoich Najbliższych.Często myślami jestem przy Tobie.
    Pozdrawiam Cię Najserdeczniej jak tylko można.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz:)))

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)