Nowy sobie zrobiłam.W niebieskim kolorze.Pomysł na karczek kwitł we mnie już dawno,wypatrzony w jakiejś gazetce.Robiony od dołu do pach,potem zebrałam wszystko po kolei na jeden "okrągły" drut,czyli dwa połączone żyłką,i oto jest!
Ambiguity,dziękuję! Janeczko-dziękuję,ale gdzie mi tam do mistrzostwa! Frasiu-nie wiem jaka to włoczka,bo wyrabiam stare zapasy,nawet bardzo stare...,na pewno to jest coś z wełną,albo wełna z czymś. Pozdrawiam ciepło.
No sweterek imponujący. Pomysł na karczek rewelacyjny! Dodam jeszcze, że słowo "niebieszczański" mnie zelektryzowało, ponieważ nieopodal Sanoka jest miejscowość, która nazywa się Niebieszczany, przymiotnik od tej miejscowości to "niebieszczański" właśnie. Jednak nazwa miejscowości nie pochodzi od koloru, a od nazwiska pierwszego właściciela. Pozdrawiam.
Antonino-dziękuję bardzo! Określenie niebieszczański zapożyczyłam od mojej teściowej,bo on tak nazywa kolor niebieski.W ogóle lubimy(w mojej rodzince)przekręcać różne słowa w różnych sytuacjach,żeby uzyskać zabawny efekt(np zamiast "wiesz"-wyjesz, itp). Aniu-dziękuję pięknie. W górę do pach,czyli nie od góry jak raglan,a od dołu(nabierając oczka na ściągacz,osobno tył,przód i rękawy) Pozdrawiam serdecznie.
świetny efekt tego karczku
OdpowiedzUsuńPiękny. Dla mnie cudo, bo i kolor świetny i wykonanie mistrzowskie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sweter Ci wyszedł - podoba mi się i fason i kolor :). Szczególnie ten karczek ciekawie wygląda. Możesz zdradzić co to za włóczka?
OdpowiedzUsuńAmbiguity,dziękuję!
OdpowiedzUsuńJaneczko-dziękuję,ale gdzie mi tam do mistrzostwa!
Frasiu-nie wiem jaka to włoczka,bo wyrabiam stare zapasy,nawet bardzo stare...,na pewno to jest coś z wełną,albo wełna z czymś.
Pozdrawiam ciepło.
No sweterek imponujący. Pomysł na karczek rewelacyjny! Dodam jeszcze, że słowo "niebieszczański" mnie zelektryzowało, ponieważ nieopodal Sanoka jest miejscowość, która nazywa się Niebieszczany, przymiotnik od tej miejscowości to "niebieszczański" właśnie. Jednak nazwa miejscowości nie pochodzi od koloru, a od nazwiska pierwszego właściciela. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie mam zielonego pojęcia jak robiłaś w górę od pach,ale wygląda super.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAntonino-dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńOkreślenie niebieszczański zapożyczyłam od mojej teściowej,bo on tak nazywa kolor niebieski.W ogóle lubimy(w mojej rodzince)przekręcać różne słowa w różnych sytuacjach,żeby uzyskać zabawny efekt(np zamiast "wiesz"-wyjesz, itp).
Aniu-dziękuję pięknie.
W górę do pach,czyli nie od góry jak raglan,a od dołu(nabierając oczka na ściągacz,osobno tył,przód i rękawy)
Pozdrawiam serdecznie.
Sweterek rewelacyjny:) Super pomysł na karczek:) bardzo oryginalny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zajefajny:))
OdpowiedzUsuńZielony Kamyku,anust-dzięki.Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńkarczek oryginalny i super wygląda:)
OdpowiedzUsuńGenialny jest ten karczek . Porobiłaś notatki ?Albo jakieś szkolenie dla mniej zdolnych.Kolorek tez piękny . Godzien swojej nazwy.
OdpowiedzUsuńTabajko,3nerido-dzięki wielkie!
OdpowiedzUsuńOpis wykonania karczku zamieszczę niedługo.Pozdrawiam !
Śliczny i bardzo oryginalny wyszedł Ci ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńAle ładny sweterek,bardzo fajny pomysł z tym karczkiem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bean,ogrodniczko-dziękuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Fajny kolor,świetny sweter.Dopieszczone szczegóły.Brawo!
OdpowiedzUsuńTkaitko-dziękuję!
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny. Sposób wykonania ciekawy. Bardzo fajnie ta góra wyszła
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bomba!
OdpowiedzUsuńTrikada-dziękuję i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper sweterek!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zosiu-dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń