Kiedyś ,dawno, dawno temu,tak dawno,że najstarsi Indianie tego nie pamiętają lubiłam nosić taką czapkę.Z antenką.Przekonam się,czy i teraz polubię.Razem z szyjogrzejem,czyli golfem ze śliniaczkiem.Cóż.....człowiek dziecinnieje na starość...?Albo na siłę się chce odmłodzić?
prościutki ale jaki uroczy komplecik! już wygląda ciepło:)
OdpowiedzUsuńCzapeczka z antenką śliczna, śliniaczek też:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo fajny komplet, a co najważniejsze - praktyczny :).
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie uświadomiłam, że też mam taką czapkę z antenką (tyle tylko, że moja ma otok z futerka) i bardzo ją lubię :)
Bardzo ładny praktyczny komplet
OdpowiedzUsuńTabajka,ogrodniczka,Frasia,eve-jank-dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSuper komplecik i napewno polubisz.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny komplet.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszło super wesołych świąt pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAntosia,Anka,molcia-dziękuę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy arykuł. Pozdrawiam serdecznie autora.
OdpowiedzUsuń